„Pewny Zakup”, czyli sen spokojny… tam gdzie sobie wymarzysz

Las. Albo wieś. I jezioro w pobliżu. Bierzesz ręcznik, koc i idziesz radośnie na plażę. A potem wracasz wśród zapachu sosen, łanów zbóż delikatnie kołysanych lipcowym wiatrem i myślisz sobie „Ach, gdyby tak nie wynajmować już nigdy więcej, tylko taki dom kupić i cieszyć się ciszą przez cały rok? Wsiąść w samochód kiedy tylko chcę … Czytaj dalej „Pewny Zakup”, czyli sen spokojny… tam gdzie sobie wymarzysz