Lawendowy Len, czyli gdzie prawnik znalazł święty spokój

Ciągnące się po horyzont pola, rosnącej w równych rzędach lawendy… Jak tam musi pachnieć! Kto choć raz nie chciał znaleźć się w takim miejscu? Nie trzeba jechać daleko. Na obrzeżach Piły rozgościł się Lawendowy Len. Niebanalne miejsce, w którym chillować można wszystkimi zmysłami. Również smaku. Niestety, na obrazki jak z podróżniczego magazynu, trzeba poczekać do … Czytaj dalej Lawendowy Len, czyli gdzie prawnik znalazł święty spokój