Pierwszego dnia „świat dawał znaki”, że nic z tego nie wyjdzie. 21 lat później Centrum Ksero Studio K2 to dla wielu osób w Pile nie tylko synonim „ksero”, ale przede wszystkim nowoczesny print shop, w którym wydrukujesz prawie wszystko i nadrukujesz na prawie wszystkim. Teraz wraca w okolicę, z którą był kojarzony przez lata – na Plac Konstytucji 3 Maja.
„Powrót na stare śmieci” – można powiedzieć kolokwialnie o tej przeprowadzce. Przez lata Centrum Ksero Studio K2 było kojarzone z Placem Konstytucji 3 Maja w Pile, i 27 czerwca ponownie otworzy się pod tym adresem. Choć w nowym miejscu: w kameralnej kamieniczce, przez lata znanej jako „Bajka” lub „Tele-Bajka”, w lokalu, który do ubiegłego roku zajmował bank. Miejsce w Pile dobrze znane – przy największym w mieście skrzyżowaniu, i przy „placu z fontannami”, czy – jak podobno mówi młodzież – „Placu Kalifa”. Nowy adres to także więcej miejsca i nowe usługi. Choć…
Początek nie wróżył sukcesu
Centrum Ksero Studio K2 zostało otwarte przez Honoratę i Krzysztofa Rauhutów 21 lat temu. Pierwszy dzień działalności zamknął się przychodem w wysokości… 23 groszy. Klient, który je zostawił, przyszedł skopiować pismo z informacją dla Urzędu Skarbowego o zamknięciu działalności gospodarczej. Jeżeli trafiłoby na osoby wierzące w to, że „świat daje znaki”, chyba nie mogłoby być wyraźniejszych do podjęcia decyzji o szybkim zamknięciu.
Nie trafiło. 21 lat później K2 to cała grupa przedsiębiorstw. Krzysztof kieruje tymi, których klientami jest przede wszystkim biznes: agencją reklamową Studio K2 i drukarnią internetową K2Print.pl. W Centrum Ksero Studio K2, od którego się zaczęło, niepodzielnie rządzi Honorata. W 2022 to już nie tylko „ksero”, do którego idziemy skopiować dokumenty, a nowoczesny i największy w regionie print shop. Można tu wydrukować prawie wszystko i nadrukować na prawie wszystkim. – Najpopularniejszą usługą jest nadal ksero – mówi Honorata Rauhut. – Ale bardzo ważne dla nas są także wydruki techniczne. Rysunki techniczne drukujemy od początku i choć powszechnie jesteśmy kojarzeni z usługą kopiowania, to w rzeczywistości one dawały i dają nam dużą część pracy. Ich składanie w ściśle określony sposób to cała sztuka, ale nauczyć się jej pomógł nam tata Krzysztofa – z zawodu inżynier elektryk. Zdarzało się, że jechaliśmy do domu na kolację, a potem wracaliśmy do firmy drukować i rodzinnie składać wydruki techniczne. I tak do późnej nocy.
Wydruki w rytmie dnia
Teraz praca do późnej nocy właściwie już się nie zdarza. Zdarza się jednak, że klientów dziwi, że Centrum Ksero jest otwarte już od 7.30. Nie bez przyczyny – wcześniej niż niejedno biuro. – Jest to związane właśnie z pracą innych biur – tłumaczy Honorata. – Wielu klientów zamawia wydruki poprzedniego dnia, by odebrać je w drodze do biura następnego ranka. To właśnie z samego rana najczęściej zdarzają się kolejki. Oprócz tych, którzy jadą do pracy, w tym samym czasie przychodzą też uczniowie w drodze do szkoły. Kiedyś było ich więcej, w tej chwili wiele materiałów dostępnych jest elektronicznie, ale nadal potrzebują wydruków i kopii.
Po 8.30 nieco się uspokaja, ale ruch trwa przez cały dzień. Mimo, że komunikacja elektroniczna pozwala załatwić już prawie wszystko, to nadal w wielu sprawach potrzebujemy „twardej kopii”.
Wydruki nie tak niskonakładowe i zlecenia niespełnialne
Materiały do wydruku w Centrum Ksero Studio K2 można dostarczyć na kilka sposobów. Można najbardziej tradycyjnie: zamówić kopię z papierowego nośnika. Można też przynieść materiały do druku na nośniku sprzętowym: karcie pamięci, pendrive’ie, płycie CD lub DVD. Można również… nie przynosić. Dla klientów dostępne jest stanowisko z komputerem, na którym można zalogować się do poczty lub dysku w chmurze i stamtąd ściągnąć potrzebne pliki. Można też samodzielnie wydrukować zdjęcia – jest do tego specjalna maszyna, którą klient może obsłużyć samodzielnie lub skorzystać z pomocy obsługi. Można nawet… nie przychodzić. Pandemia przyspieszyła ten proces i coraz więcej klientów po prostu przysyła pliki e-mailem na adres k2@centrumksero.pl. Nie trzeba nawet dzwonić, wystarczy tylko poczekać na zwrotny mail z informacją „gotowe do odbioru” i… już. Wystarczy wybrać się po gotowe materiały.
A te mogą mieć bardzo różny nakład. Od jednostkowego, przez dziesięć wizytówek czy pięćdziesiąt ulotek, które zostaną wydrukowane na poczekaniu, po znacznie większe zamówienia. – Kilka dni temu klientka zleciła druk prawie 27 tysięcy stron – opowiada Honorata. – Była godzina trzynasta. Następnego dnia rano zawiozłyśmy gotowe wydruki.
Takie realizacje możliwe są dzięki różnorodnemu parkowi sprzętowemu, drukującemu różne nakłady i różne formaty.
Zdarzają się też zlecenia niespełnialne… – Na przykład takie, gdzie ktoś chce, by z dwóch świadectw szkolnych zrobić jedno: stronę z imieniem i nazwiskiem z własnego, a tę z ocenami – z „pożyczonego”. Takich zleceń oczywiście nie realizujemy, ale zdarza się, że usilną próbę przekonywania trzeba jakoś specyfikować – na przykład tak, że świadectwo, na którym czerwony pasek jest tylko na jednej stronie, od razu będzie podejrzane.
Prób drukowania pieniędzy nie było…
Prezent na dzień babci, worek na kapcie i zdjęcie na trwałą pamiątkę
Ale nie tylko na papierze drukuje Centrum Ksero. Można tu znaleźć prezent właściwie na każdą okazję: kubek z nadrukiem, puzzle z rodzinnym zdjęciem, koszulkę z indywidualnym napisem. To prezenty cieszące się szczególnym powodzeniem z okazji dni „rodzinnych”: babci, dziadka, mamy, taty, ale także dnia nauczyciela czy jako żartobliwy prezent dla przyjaciela.
Można też wykonać gadżety o bardziej użytkowym charakterze. – W tej chwili zaczynamy czas worków – tych trochę podobnych do plecaka, zarzucanych na plecy – opowiada Honorata. – To akcesorium szczególnie lubiane przez dzieci i młodzież. Mniejsze i lżejsze niż plecak, a wystarczające do wrzucenia portfela, bidonu z wodą i innych podręcznych drobiazgów. Te zamawiane u nas mają zazwyczaj dowcipne napisy i kolorowe rysunki. Z kolei moja córka jest fanką słoików ze słomką – takich w jakich podaje się zazwyczaj lemoniadę. Co jakiś czas muszę do domu przynieść nowy, z nowym nadrukiem.
I takich produktów, które przydają się na co dzień, a które można właściwie dowolnie personalizować, jest zdecydowanie więcej: fartuchy kuchenne, ręczniki, torby na zakupy, deski do krojenia, śliniaki dla dzieci…
Są też gadżety o charakterze pamiątkowym, które o ważnych zdarzeniach będą przypominać przez lata. Najpopularniejsze, to nadruki na kamieniu. – Klienci upamiętniają w ten sposób na przykład narodziny dzieci. Kamienna płytka ze zdjęciem i datą narodzin, często bywa prezentem na przykład dla dziadków. Zdarzają się też nadruki fotografii portretowych albo podziękowania dla sponsorów czy nauczycieli.
Duży format teraz szybciej
Przeprowadzka Centrum Ksero Studio K2, to okazja do zmian. Jedną z nich będzie zakup nowej maszyny do druku lateksowego. Do tej pory takie druki były wykonywane w Studio K2 na Wawelskiej, musiały dojechać do Centrum Ksero… Już wkrótce druk lateksowy będzie wykonywany także w nowej siedzibie przy Placu Konstytucji 3 Maja, a to oznacza, że skróci się czas oczekiwania na wydruki obrazów czy zdjęć w dużych formatach.
Na tym nie koniec zmian dla klientów, bo nowe miejsce, to także zmiana na lepsze dla klientów. – Przede wszystkim będziemy mieć więcej miejsca na wszystko – mówi Honorata. – Zarówno na ustawienie maszyn, jak i dla klientów. Wróci też stolik w strefie klientów. W tej chwili naprawdę nie mamy go gdzie ustawić, a klienci przypominają, że był w poprzednim miejscu, i bardzo się przydawał. Więc wróci.
Nowe miejsce jest zlokalizowane przy największym skrzyżowaniu w mieście, tuż przy największym węźle komunikacji miejskiej w Pile, gdzie krzyżuje się aż dwanaście linii autobusowych. Tuż przed wejściem znajduje się też parking, na którym w ciągu dnia – wbrew temu co może się wydawać – najczęściej można znaleźć wolne miejsce. Zdecydowanie bardziej po drodze będzie wszystkim, którzy zmierzają z lub na dworzec kolejowy lub autobusowy. – No i tuż obok mamy pyszne lody w zaprzyjaźnionej lodziarni, co też nie jest bez znaczenia. Dla nas, oprócz większej powierzchni, ważna jest też możliwość otwierania okien, czego nie mamy w tej chwili. Klimatyzacja to nie wszystko.
Przeprowadzka i weekend otwarcia
Przeprowadzka będzie sporym przedsięwzięciem logistycznym, w związku z tym Centrum Ksero będzie nieczynne w piątek 24 czerwca. Przesłane zlecenia będą zrealizowane w możliwie najszybszym terminie. Niewykluczone, że będzie to piątek. – Godzina do dwóch to czas, jakiego potrzebuje inżynier na zabezpieczenie urządzeń, firma transportowa na spakowanie, umieszczenie na samochodzie, przewiezienie i rozpakowanie w nowym miejscu, i – ponownie inżynier – na ich zainstalowanie – tłumaczy Honorata. – Do przeniesienia jest kilkanaście mniejszych i większych urządzeń. Najcięższe waży około sześćset kilogramów. Wybraliśmy firmę wyspecjalizowaną w takich przeprowadzkach, której lata doświadczeń pozwalają na sprawne przeprowadzenie takiej operacji. W międzyczasie my będziemy rozpakowywać wszystko co nie wymaga specjalistycznego transportu. Dzień wcześniej planujemy rozkręcić i przewieźć lady. Jeszcze tego samego dnia – w piątek – planujemy wrócić do obsługi klientów przy Placu Konstytucji 3 Maja 7.
Pierwszym „pełnym” dniem pracy będzie 27 czerwca, a w kolejny weekend – 1 i 2 lipca – odbędzie się weekend otwarcia. W programie m.in. słodkości, konkursy i loteria paragonowa z nagrodami. Możecie spodziewać się pytań wymagających kreatywnego podejścia do szukania rozwiązań.
67. Magazyn Nad Gwdą i Notecią bardzo ceni lokalny biznes i kibicuje rozwojowi każdego z nich, dlatego ten artykuł przygotowaliśmy z przyjemnością we współpracy i na zlecenie Centrum Ksero Studio K2.
Plac Konstytucji 3 Maja 7
64-920 Piła
tel. 67 215 32 33
tel. 606 793 192
k2@centrumksero.pl
www.centrumksero.pl
facebook.com/centrumksero.eu
Najnowsze komentarze