Ostatnie wpisy

Najnowsze komentarze

Archiwa

Kategorie

Meta

Fragment mieszkalnej części Motylewa. Fot. KZ Nieruchomości
Fragment mieszkalnej części Motylewa. Fot. KZ Nieruchomości
Materiał sponsorowanyNieruchomościPartnerzyPilskie Osiedla

Motylewo: osiedle lokalnej społeczności, logistyki i… rolnictwa

Kto dawno nie był na Motylewie, będzie zaskoczony jak bardzo się zmieniło – w zasadzie tylko w ciągu ostatniego roku. To w tej chwili najszybciej rozwijające się osiedle i największy plac budowy w Pile. Choć z drugiej strony właściwie nie widać tego w ogóle, gdy jedziesz w kierunku Poznania – z tej strony to nadal najbardziej rolnicze osiedle w mieście.

To – niestety – najdłużej powstająca publikacja z cyklu #PilskieOsiedla. W przygotowywanej wspólnie z KZ Nieruchomości serii, byliśmy już na większości osiedli w Pile. Zaczęliśmy na popularnym Zamościu, by chwilę później przyjrzeć się równie popularnemu Górnemu. Potem były rozwijające się najszybciej ze wszystkich Koszyce, a zaraz po nich – przeciwieństwo – spokojne Podlasie. W ubiegłym roku sprawdzaliśmy dwie gwiazdy lat osiemdziesiątych: Jadwiżyn i Staszyce. Rok 2023 zaczynamy po sąsiedzku: od Motylewa.

Panorama Motylewa. Na pierwszym planie budynek hotelu. Fot. KZ Nieruchomości
Panorama Motylewa. Na pierwszym planie budynek hotelu. Fot. KZ Nieruchomości

Motylewo w liczbach

To w Pile najbardziej na południe wysunięte osiedle. W dodatku dość długie – między punktami wysuniętymi najbardziej na południe i najbardziej na północ jest ponad siedem i pół kilometra. Dłuższe jest tylko Podlasie, które zajmuje ponad jedną trzecią powierzchni miasta.

Motylewo graniczy z dwoma pilskimi osiedlami – od północy ze Staszycami, a od wschodu – z Podlasiem (a dokładnie z Leszkowem i Kaliną). Wschodnia granica osiedla jest także najłatwiejsza do określenia w terenie – to mniej więcej koryto Gwdy. Mniej więcej, bo gdy spojrzeć na mapę, okazuje się, że w kilku miejscach znaczenie mają także starorzecza. Dalej już tak łatwo nie będzie… Krótka południowa granica przebiega mniej więcej w połowie odcinka między dwoma miejscami, w których drogę krajową nr 11 przecinają tory kolejowe, a właściwie po wschodniej jej stronie, bo sama droga leży już na terenie Gminy Ujście. Zachodnia granica osiedla biegnie wzdłuż drogi, a dalej granicami działek pośród pól i lasów, zaś północna – także lasami – mniej więcej do Nadleśnictwa Zdrojowa Góra i dalej do ulicy Motylewskiej, by zamknąć ją (granicę) na przecięciu obwodnicy na drodze krajowej nr 11 i Gwdy. Uffffff…

Malowniczy poranek nad Gwdą na Motylewie. Fot. Marcin Maziarz
Malowniczy poranek nad Gwdą na Motylewie. Fot. Marcin Maziarz

Na ponad połowie długości granicy Motylewo sąsiaduje z Gminą Ujście – po drugiej stronie Gwdy z Byszkami, na zachodzie – z Ługami Ujskimi, a na południu dochodzi do granicy samego Ujścia.

To jedno z dwóch osiedli w Pile, których liczba mieszkańców nie przekracza tysiąca. Według danych na koniec 2017 roku na Motylewie mieszkało 861 osób. Jest za to trzecim pod względem powierzchni – ma prawie 15 kilometrów kwadratowych. Średnia gęstość zaludnienia jest więc tu najmniejsza w całym mieście – zaledwie 57,7 osób na kilometr kwadratowy. Tyle statystyka, bo gdyby spojrzeć tylko na zamieszkaną część osiedla – będzie „gęściej”, choć faktycznie średnia powierzchnia działki pod budownictwo mieszkaniowe wydaje się tu zdecydowanie większa niż na „jednorodzinnym” Podlasiu.

Jak wieś stała się miastem?

Przypuszcza się, że w jedenastym i dwunastym wieku w miejscu dzisiejszego Motylewa istniała wieś zamieszkiwana przez Pomorzan. Słownik Historyczno-Geograficzny Ziem Polskich w Średniowieczu informuje, że jej polska nazwa została po raz pierwszy wymieniona w dokumentach w roku 1498 jako Mothylyewo. Wieś miała wówczas zapłacić karę z tytułu zalegania z podatkiem… Od 1906 wieś nosiła nazwę Küddowtal – dosłownie „Dolina Gwdy”. W okresie międzywojennym motylewski odcinek Gwdy stanowił granicę między Polską i Niemcami. Po wojnie przywrócono polską nazwę. Jako wieś Motylewo funkcjonowało do końca 1991. 1 stycznia 1992 zostało włączone do Piły, stając się dziewiątym osiedlem administracyjnym.

Trzy strefy

W historii Motylewo zwykło dzielić się na dwie części: dawnej wsi oraz części zbudowanej wokół dawnego PGR (wcześniej folwarku). – W tej chwili możemy mówić o trzech strefach zamieszkania – mówi Marcin Zamojda, wspólnik KZ Nieruchomości. – Pierwsza to Motylewo oparte o linię ulicy Orlej, gdzie mamy najstarsze domy i osoby, które mieszkają tu „od zawsze”. Druga to nowa część wzdłuż ulicy Ptasiej, gdzie przeważają domy budowane w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych. Trzecia rozciąga się na terenach byłego PGR-u wzdłuż ulicy Jastrzębiej. To najmłodsza część, która była zabudowywana w latach dwutysięcznych.

Oprócz części mieszkalnej, coraz większe znaczenie ma także…

Dzielnica przemysłowa…

Przez dwie (z okładem) dekady inwestycje pojawiały się w części przemysłowej będącej przedłużeniem podobnej strefy wzdłuż ulicy Przemysłowej. W zasadzie można uznać, że stanowią jedną strefę przemysłową przeciętą obwodnicą drogi krajowej nr 11.

Zobacz bardzo nieaktualne już zdjęcia nowej części strefy przemysłowej Motylewa:

Gdyby silić się na jakiś podział strefy przemysłowej, za „starą” jej część po stronie motylewskiej można obszar rozciągający się od skrzyżowania Przemysłowej z DK11 do Przepiórczej. To tu przez lata działała palarnia kawy Celmar, z której słodki zapach palonej kawy był dobrze wyczuwalny nawet na Cmentarzu Komunalnym. Obiekty palarni zostały później wykupione przez Wytwórnię Profili Budowlanych z PVC Profil, która urządziła tam zakład produkcji kształtek, a dziś prowadzi sprzedaż hurtową. Po sąsiedzku zadomowiły się m.in. Urząd Celny, baza PKS Piła, Signify Electronics (pierwotnie Philips Lighting Electronics) i przedsiębiorstwa z branży transportowej, a później także Termetal, Qubiqa, Home & Garden czy Asta Logistics. Po drugiej stronie DK11 ulokowały się przedsiębiorstwa w dużej części działające w branży maszynowej.

Ale to teren między Jastrzębią i Wronią jest w tej chwili wielkim placem budowy. Można powiedzieć, że trend zapoczątkowała Asta Logistics (a raczej jej prawna poprzedniczka – Wojtkiewicz Logistics). Dziś spółka logistyczna Grupy Asta ma na Motylewie już trzy hale magazynowe. Wkrótce po sąsiedzku zakończy się budowa Panattoni Park Piła – centrum logistycznego należącego do polskiego oddziału Panattoni, amerykańskiego dewelopera wyspecjalizowanego w obiektach przemysłowych i logistycznych. Panattoni Park Piła to ponad cztery hektary pod dachem, z czego 33,5 tys. metrów kwadratowych wynajął operator logistyczny obsługujący Signify.

Pierwszy etap Panattoni Park Piła w budowie. Fot. Marcin Maziarz
Pierwszy etap Panattoni Park Piła w budowie. Fot. Marcin Maziarz

– Według naszej wiedzy nie są to ostatnie inwestycje w branży logistycznej w tej lokalizacji – mówi Magdalena Kittel-Zamojda, wspólniczka KZ Nieruchomości. – Z pewnością ta lokalizacja będzie zmieniać się w oczach jeszcze co najmniej przez kilka lat.

Przy samej drodze krajowej nr 11 kończy się także budowa szóstego polskiego oddziału holenderskiej firmy Nijhof Wassink – sieci autoryzowanych stacji obsługi i dealera samochodów ciężarowych Volvo i Renault Trucks, a tuż obok od niedawna działa zajmująca się modernizacjami budynków Nova Term.

Nova Term – jedna z pierwszych firm w nowej części strefy przemysłowej Motylewa. Na drugim planie trwająca jeszcze budowa oddziału Nijhof Wassink (serwis i dealer ciężarówek Volvo i Renault). Dalej – Asta Logistics. Fot. Marcin Maziarz
Nova Term – jedna z pierwszych firm w nowej części strefy przemysłowej Motylewa. Na drugim planie trwająca jeszcze budowa oddziału Nijhof Wassink (serwis i dealer ciężarówek Volvo i Renault). Dalej – Asta Logistics. Fot. Marcin Maziarz

… i osiedle… rolnicze

Tak, Motylewo to najbardziej „zrolnicyzowane” osiedle w Pile. Właściwie jedyne, w którym dawny wiejski charakter widać nadal. Grunty orne zajmują większość powierzchni Motylewa, co doskonale widać gołym okiem po obu stronach drogi krajowej nr 11. Tylko do Gminy Piła należą ponad dwa kilometry kwadratowe użytków rolnych (dzierżawionych rolnikom) położonych w granicach Motylewa. Do tego należy doliczyć grunty prywatne…

Wzdłuż Alei Poznańskiej dominuje krajobraz rolniczy. Fot. Marcin Maziarz
Wzdłuż Alei Poznańskiej dominuje krajobraz rolniczy. Fot. Marcin Maziarz

Z danych udostępnionych przez Urząd Miasta Piły wynika, że grunty rolne (głównie orne i łąki) od gminy dzierżawi na Motylewie dwunastu rolników. W ubiegłym roku wniosek o zwrot podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej złożyło pięć podmiotów (w tym jedna osoba prawna), które mają grunty na Motylewie.

Ptasie ulice

Jeden ze znaków rozpoznawczych Motylewa to ptasie nazwy ulic. Główne ulice wjazdowe na osiedle mają nazwy nawiązujące do drapieżników: Orla, Sokola i Jastrzębia. Łącznie ptasich nazw ulic jest ponad dwadzieścia. Na osiedlu znajdziemy m.in. Łabędzią, Jaskółczą, Słowiczą, Kruczą czy Wronią. Są też nazwy zaczerpnięte od bardziej egzotycznych gatunków: Strusia, Pelikanowa, Ibisowa, Kanarkowa i Kolibrowa. Trzeba przyznać, że wyjątkowo pasują do klimatu osiedla.

Ptasie nazwy ulic dominują na Motylewie. Fot. Marcin Maziarz
Ptasie nazwy ulic dominują na Motylewie. Fot. Marcin Maziarz

Jedynie ulice w strefie przemysłowej mają „przemysłowe” nazwy. Jest ich łącznie pięć: będąca „kręgosłupem” strefy Przemysłowa i boczne: Wapienna, Żwirowa, Ceramiczna i Cynkownicza.

Oczywiście nie możemy zapomnieć o Alei Poznańskiej, najczęściej nazywanej po prostu „Poznańską”, będącej fragmentem drogi krajowej nr 11.

Co ciekawe, ulica Motylewska, choć przy samej granicy osiedla, w całości przynależy do sąsiednich Staszyc.

Chemitex, czyli historia, która się nie wydarzyła

Ale gdyby się wydarzyła, Piła mogłaby dziś wyglądać zupełnie inaczej. Na dzisiejszym terenie Motylewa, między ulicą Przemysłową i Gwdą (w latach siedemdziesiątych, gdy Motylewo było wsią, teren należał do Piły) można natknąć się na żelbetonową konstrukcję, będącą fragmentem porzuconej dawno temu budowy. Tak właśnie zaczynała się budowa Chemitexu – kombinatu włókien sztucznych, który miał zatrudniać dziesięć tysięcy osób. Jak możemy przeczytać w artykule Pawła Grzybowskiego w portalu Miasto Wirtualne (z którego korzystam przygotowując tę część), w roku 1974 rozpoczęto niwelację terenu na przyszłym placu budowy. Powstanie tak dużego zakładu miała wygenerować kolejnych sześć tysięcy miejsc pracy w usługach, handlu i zakładach powiązanych. W związku z tym na Staszycach zostało zaprojektowane Osiedle Leśne. Według planów, w roku 1990 Piła miała liczyć sto tysięcy mieszkańców z perspektywą rozwoju nawet do 150 tysięcy.

Kryzys finansowy przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych spowodował porzucenie planów budowy Chemitexu i już rozpoczętej budowy. Oprócz żelbetonowej konstrukcji, do dziś dotrwał jedynie wieżowiec „Medyk” przy Motylewskiej, który powstał jako hotel dla budowniczych Chemitexu. Miał powstać jeszcze jeden – bliźniaczy – wieżowiec, oraz stołówka zdolna wydać nawet 2.400 posiłków dziennie. Dawno zostały zapomniane, podobnie jak projekt Osiedla Leśnego. Kto wie, jak dziś wyglądałaby Piła, gdyby Chemitex faktycznie powstał?

Więcej o tym jak w latach siedemdziesiątych planowano przyszłość Piły, przeczytacie w artykule Pawła Grzybowskiego „Wizja Piły lat dziewięćdziesiątych” pod adresem https://miastowirtualne.pila.pl/wizja-pily-lat-dziewiecdziesiatych/, z którego korzystałem przygotowując tę część.

Najstarszy kościół w mieście

Mało znany nawet w Pile kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej to najstarszy zabytek sakralny w mieście. Kościół powstał w 1893 roku jako ewangelicki. Od 1946 jest kościołem katolickim, a w 2002 Motylewo zostało samodzielną parafią. Kościół zaprojektowany w stylu neogotycko-romańskim, znajduje się w starej części Motylewa, przy ulicy Orlej. Jest najwyższym budynkiem na osiedlu.

Parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej – najstarszy kościół w Pile. Fot. Marcin Maziarz
Parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej – najstarszy kościół w Pile. Fot. Marcin Maziarz

Osiedlowy samorząd

Pisząc o Motylewie, nie sposób nie wspomnieć o osiedlowym samorządzie – to jedna z najaktywniejszych rad osiedli w Pile. Z pewnością sprzyja temu stosunkowo niewielka liczba mieszkańców Motylewa. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że „wszyscy się znają” przynajmniej z widzenia, a w tak „kameralnej” społeczności zdecydowanie łatwiej się zorganizować do działania. Rada Osiedla Motylewo nie tylko organizuje okolicznościowe wydarzenia, z których największe to doroczny festyn na powitanie lata i Motylewskie Biegi Uliczne. Wysoką frekwencję mają tu także te poważniejsze, czy może raczej „bardziej przyziemne” wydarzenia, jak konsultacje społeczne czy głosowanie w budżecie obywatelskim. Zresztą sam osiedlowy samorząd ma tu znaczenie: w ubiegłorocznych wyborach Rady Osiedla wziął udział co czwarty mieszkaniec Motylewa – to najwyższa frekwencja ze wszystkich osiedli w Pile.

Osiedlowa świetlica, będąca jednocześnie siedzibą Zarządu i Rady Osiedla Motylewo. Fot. Marcin Maziarz
Osiedlowa świetlica, będąca jednocześnie siedzibą Zarządu i Rady Osiedla Motylewo. Fot. Marcin Maziarz

Nadleśnictwo Zdrojowa Góra

Jedyne nadleśnictwo z siedzibą w Pile i jedno z dwóch, między które (po linii Gwdy) miasto zostało administracyjnie podzielone. Nieco zagadkowa nazwa pochodzi od nazwy terenu w okolicy Kuźnika. Zdrojowa Góra zarządza lasami na zachód, północ i południe od Piły (sąsiednie Nadleśnictwo Kaczory obejmuje wschodnią część miasta i lasy na wschód od niego), choć swoje tereny leśne ma też Gmina Piła (przy prowadzących do nich ścieżkach można znaleźć tablice z napisem „Las komunalny”).

Nadleśnictwo Zdrojowa Góra. Fot. Marcin Maziarz
Nadleśnictwo Zdrojowa Góra. Fot. Marcin Maziarz

Powierzchnia obszaru administracyjnego Nadleśnictwa Zdrojowa Góra to aż 445 kilometrów kwadratowych. Obejmuje tereny położone w dwóch województwach (Wielkopolskie i Zachodniopomorskie), na terenie czterech powiatów: Pilskiego, Wałeckiego, Złotowskiego i Czarnkowsko-Trzcianeckiego. Jest podzielone na jedenaście leśnictw: Stobno, Leśny Dworek, Mały Borek, Zawada, Koszyce, Łubianka, Krępsko, Dobrzyca, Płociczno, Skórka i Zaciszów.

W siedzibie nadleśnictwa przy Alei Poznańskiej znajduje się także Regionalny Ośrodek Edukacji Przyrodniczo-Leśnej. Dzieci i młodzież mogą w nim poznać las – zarówno w zielonej klasie, jak i w czasie zajęć na powietrzu.

Kronika początków pilskiego kapitalizmu

Tak można powiedzieć o osiedlu skupionym wokół ulic Sokolej i Ptasiej. Powstające od lat dziewięćdziesiątych, widziało niejeden szybki rozwój i niejedno bankructwo, a także różne gusta architektoniczne i pomysły na wyróżnienie się wśród tłumu. – Jeżeli przejdziemy się i pilnie przyjrzymy tym domom, to one faktycznie oddają różne trendy w architekturze – mówi Marcin Zamojda, który na pilskim rynku nieruchomości działa od ponad dwóch dekad. – Tu naprawdę widać, jak moda w architekturze jednorodzinnej się zmieniała. Widać też duże domy na dużych działkach, odsunięte od drogi i ogrodzenia, które faktycznie możemy nazwać rezydencjami.

Ulica Krucza. Fot. Marcin Maziarz
Ulica Krucza. Fot. Marcin Maziarz

Jest też kilka naprawdę dyskretnych lokalizacji. – Na przykład Czyżykowa – mówi Magdalena Kittel-Zamojda. – Są miłe z definicji: ukryte, krótkie i z klimatem. Można tam znaleźć nie tylko ciszę, ale także ochronę prywatności. Nie tylko za wysokim płotem, ale także w cieniu rosłych drzew – głównie sosen – które rosły tu naturalnie w lesie, a właściciele docenili ich walory i pozostawili na miejscu. Zresztą starodrzewy są nie do przecenienia – to element, który zawsze jest atutem przy sprzedaży szczególnie dużych nieruchomości mieszkalnych.

Rynek nieruchomości

Mieszkalne Motylewo, to prawie w całości osiedle domów jednorodzinnych. Prawie, bo nieliczne niskie, poPGRowskie bloki można znaleźć przy Jastrzębiej. – Zabudowa jednorodzinna to w zdecydowanej większości domy wolnostojące – mówi Marcin Zamojda. – Na całym osiedlu znajdziemy nieliczne budynki w zabudowie bliźniaczej. Jest bardzo dużo nowego budownictwa, co można rozpatrywać jako atut ze względu na zastosowanie współczesnych rozwiązań w zakresie ocieplenia, ogrzewania czy instalacji teletechnicznych.

Malownicze położenie nad Gwdą jest niezaprzeczalnym atutem Motylewa. Fot. KZ Nieruchomości
Malownicze położenie nad Gwdą jest niezaprzeczalnym atutem Motylewa. Fot. KZ Nieruchomości

Niestety, zakup nieruchomości mieszkalnej na Motylewie to trudne zadanie. – Wolne działki są prawdziwą rzadkością i schodzą na pniu – mówi Magdalena Kittel-Zamojda. – Zresztą w całej Pile występuje niedobór działek, ale na Motylewie przewaga popytu nad podażą jest bardzo mocno widoczna. Przy ulicach widać jeszcze nieliczne niezabudowane działki, ale nie trafiły one do tej pory na rynek. Być może właściciele traktują je jako inwestycję na trudniejszy czas, a być może chcą zapewnić finansowanie budowy we własnym zakresie – bez posiłkowania się kredytem.

Bardzo rzadko na rynku pojawiają się także domy zlokalizowane na Motylewie, a rynek pierwotny na tym osiedlu w zasadzie nie istnieje.

Starsza część strefy przemysłowej Motylewa (zdjęcie nieco nieaktualne). Fot. KZ Nieruchomości
Starsza część strefy przemysłowej Motylewa (zdjęcie nieco nieaktualne). Fot. KZ Nieruchomości

Lepiej wygląda rynek nieruchomości komercyjnych. – Działek komercyjnych jest niewiele, ale jeszcze są – mówi Marcin Zamojda. – Strefa przemysłowa na Motylewie ma w tej chwili swoje pięć minut, i zmienia się w zasadzie z dnia na dzień, co z pewnością wpływa na wyceny wolnych – jeszcze – gruntów. Przy tak niskiej podaży i niemal „modzie” na komercyjną część Motylewa, ceny – niestety – urosły.

W strefie przemysłowej sporo działek pozostaje jeszcze niezabudowanych, ale większość z nich ma już właścicieli. Fot. Marcin Maziarz
W strefie przemysłowej sporo działek pozostaje jeszcze niezabudowanych, ale większość z nich ma już właścicieli. Fot. Marcin Maziarz

Motylewo – mimo że peryferyjne – oferuje dostęp do typowego uzbrojenia inwestycji na większości terenu. – Do tego dobre drogi i dobra komunikacja z miastem – podkreśla Magdalena Kittel-Zamojda. – Mimo że oddalone od centrum, to bardzo dobre osiedle do życia ze wszystkimi wygodami, dla osób ceniących uroki mieszkania na przedmieściach.

Oferty (nieliczne) nieruchomości na Motylewie znajdziecie pod adresem https://kznieruchomosci.pl/oferty/f:/lokacja:2/dzielnica:Motylewo/.

Komunikacja

Motylewo jest dobrze skomunikowane z centrum Piły. Autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacji zapewniają dojazd do strefy przemysłowej z pętlą przy ulicy Ceramicznej. Zatrzymują się tu autobusy linii 6, 12 i 16. Główną linią obsługującą strefę zamieszkania jest dwójka, która wjeżdża na osiedle Orlą i kończy bieg na pętli u zbiegu Orlej i Sokolej. Na Motylewo można dostać się także jadącymi do Gminy Ujście autobusami linii 50 i 50 bis – one zatrzymują się przy drodze krajowej nr 11.

Linia nr 2 jako jedyna dojeżdża do pętli na terenie osiedla. Fot. Marcin Maziarz
Linia nr 2 jako jedyna dojeżdża do pętli na terenie osiedla. Fot. Marcin Maziarz

Samochodem łatwo dojechać na Motylewo z centrum i Staszyc – przelotową Aleją Poznańską, a także ze wschodnich i północnych osiedli z którymi Motylewo jest połączone obwodnicą. Słabym punktem nie tylko Motylewa, ale całego miasta jest ulica Przemysłowa, która od prawie dwóch dekad pełni rolę prowizorycznego odcinka obwodnicy miasta. Na prawdziwą obwodnicę w ciągu drogi ekspresowej S11 poczekamy jeszcze co najmniej kilka lat. W maju do prac środowiskowych wybrany został szósty wariant obwodnicy, który omija Motylewo po zachodniej stronie (zaś Ujście – na wschód od miasta). W tym wariancie węzeł Piła-Południe (skrzyżowanie z dzisiejszym przebiegiem DK11) znajdzie się mniej więcej na wysokości Byszek – z niego najłatwiej będzie można dostać się na Motylewo. W tym wariancie przewidziany jest także węzeł Piła-Przemysłowa na wysokości dzisiejszego skrzyżowania DK11 i Przemysłowej.

Prawdopodobny przebieg obwodnicy Piły i Ujścia (wariant 6 oznaczony kolorem różowym). Fot. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
Prawdopodobny przebieg obwodnicy Piły i Ujścia (wariant 6 oznaczony kolorem różowym). Fot. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

Warto nadmienić, że na Motylewie trwa i w tym roku będzie kontynuowana przebudowa ulic osiedlowych.

Największym problemem komunikacyjnym Motylewa jest jego odcięcie od sieci dróg rowerowych w mieście. To jedyne takie osiedle w Pile. Na szczęście ma się to zmienić w najbliższym czasie i to aż w dwóch miejscach. Pierwsza z dróg rowerowych będzie przedłużeniem tej, której budowa zakończyła się w ubiegłym roku wzdłuż ulicy Przemysłowej (do Motylewskiej). Druga ma powstać równolegle do Alei Poznańskiej. Planowana jest także budowa drogi rowerowej wzdłuż ulicy Orlej, która w przyszłości ma połączyć Piłę z Ujściem.

Zarząd Dróg i Zieleni w Pile ma w planie budowę lekkiej kładki pieszo-rowerowej nad Gwdą. Kładka połączy Motylewo i Kalinę, i powstanie w miejscu, w którym jeszcze po wojnie znajdował się drewniany most.

I jeszcze osiedlowa ciekawostka: na jednej z prywatnych posesji znajduje się zarejestrowane lądowisko dla śmigłowców (jedno z trzech zarejestrowanych lądowisk śmigłowcowych w Pile).

Praca i biznes

Wielokrotnie wspomniana w tym raporcie rosnąca w oczach strefa przemysłowa już teraz jest sporym „zbiorowym pracodawcą” nie tylko dla mieszkańców Motylewa, ale całej Piły i ościennych miejscowości. W najbliższych miesiącach wzrost liczby miejsc pracy w tym rejonie powinien być najwyższy w całym mieście.

Lokalny – nieco mniejszy – biznes lokuje się w części mieszkalnej Motylewa. Wiele domów to także adresy działalności gospodarczej, co widać choćby na Mapach Google. Najbardziej widoczne w tej części osiedla są hurtownia ogrodnicza Prima i znajdująca się tuż przy obwodnicy firma Suder & Suder handlująca częściami do samochodów ciężarowych, a także – już przy Poznańskiej – skład materiałów budowlanych Wesołek.

W najbliższym czasie pracy na Motylewie nie zabraknie.

Infrastruktura

Niestety, publiczna infrastruktura nie jest najmocniejszą stroną Motylewa. Najbliższa publiczna szkoła i przedszkole znajdują się na Staszycach (na osiedlu działa niepubliczne przedszkole Caritas). Słabo wygląda też handel. O ile pilne potrzeby można zaspokoić w miejscowym sklepiku, o tyle na większe zakupy trzeba wybrać się albo na inne osiedle (najbliższy duży sklep to Stogrosz przy Poznańskiej), albo… do Ujścia, gdzie przy wjeździe od strony Motylewa funkcjonuje supermarket Dino.

Osiedlowe centrum rekreacji i miejsce sąsiedzkich spotkań. Mieszkańcy Motylewa mają do dyspozycji m.in. plac zabaw, siłownię i boiska z różnymi nawierzchniami. Fot. Marcin Maziarz
Osiedlowe centrum rekreacji i miejsce sąsiedzkich spotkań. Mieszkańcy Motylewa mają do dyspozycji m.in. plac zabaw, siłownię i boiska z różnymi nawierzchniami. Fot. Marcin Maziarz

Nieźle za to wygląda infrastruktura rekreacyjna. Centrum motylewskiej rekreacji, a właściwie nawet życia społecznego, znajduje się w trójkącie Sokola – Sowia – Ptasia. Powstała tu nie tylko świetlica osiedlowa, w której siedzibę ma Rada Osiedla, ale także duży plac zabaw, boisko do piłki nożnej, uniwersalne boisko z betonową nawierzchnią, które może służyć zarówno do gry w koszykówkę jak i tenisa oraz plac, na którym organizowane są wydarzenia plenerowe.

Miejsca chillu

To to, za co Motylewo da się naprawdę lubić. To tu Gwda meandruje najpiękniej (na spółkę z Kaliną na drugim brzegu). To tu spacer w niezabudowanej części może zaskoczyć spotkaniem z dziką zwierzyną. To tu mgły pozwalają uchwycić piękno natury o poranku. To tu można wsłuchać się w odgłosy ptaków na brzegu rzeki. Warto wpaść na Motylewo – najlepiej na rowerze albo pieszo – i odkrywać tę słabo znaną część miasta.

Gwda na Motylewie wręcz zaprasza do spaceru brzegiem. Fot. Marcin Maziarz
Gwda na Motylewie wręcz zaprasza do spaceru brzegiem. Fot. Marcin Maziarz

Sponsorem serii #PilskieOsiedla, z którym z nieskrywaną przyjemnością ją przygotowujemy (bo Piła to nasza wspólna pasja), jest:

KZ Nieruchomości

ul. Kilińskiego 8
64-920 Piła
tel. 884 089 777
www.facebook.com/KittelZamojda
www.kznieruchomosci.pl

Marcin Maziarz
Wydawca Magazynu67. Zakochany w regionie nad Gwdą i Notecią oraz w Pojezierzu Wałeckim. Ceniący i chętnie odwiedzający krainy nieco dalsze: Pojezierza: Drawskie i Szczecineckie, Kaszuby i wybrzeże Bałtyku ze szczególną atencją dla Półwyspu Helskiego i Zatoki Puckiej. Uzależniony od poszukiwania miejsc, w których jeszcze go nie było, od słuchania ludzi, którzy mają coś do powiedzenia i od spisywania historii, które mają sens.