Regionalny Instatop 2019. Część 1: krajobrazy i natura
Na kogo w tym roku warto zwrócić uwagę na Instagramie? Subiektywny przegląd twórczości regionalnych instagramerów.
Z początkiem roku – wzorem roku ubiegłego – przegląd instagramerów z regionu. Przegląd w stu procentach subiektywny, w którym staram się wyłuskać ciekawych twórców, wizualnych opowiadaczy. Takich, których – moim skromnym zdaniem – warto jak najszybciej dodać do obserwowanych.
Trudno było tym razem utrzymać ubiegłoroczną formę topowej dziesiątki. Reprezentacja regionu na Instagramie jest coraz większa i – szczęśliwie – coraz więcej jest ciekawych, albo – po prostu – dobrze zrobionych materiałów. Dlatego w tym roku zdecydowałem się na zmianę formuły i przegląd podzieliłem na trzy kategorie: krajobrazy i natura, ludzie (w tym fotografia ślubna) oraz lifestyle i kreacja. Jako pierwsza kategoria krajobrazy i natura. Najtrudniejsza, bo odsiew w niej był największy.
Przegląd ma charakter subiektywny, a kolejność nie ma nic wspólnego z klasyfikacją – profile zostały uszeregowane alfabetycznie (według loginów). Zaczynamy:
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wałcz, natura, podróże (najczęściej na północ) i Bono (pies) – tak w skrócie można opisać instagramowy profil Bartka Ćmiela. Zdarzają się też autoportrety z poczuciem humoru. Ostatnio swoje kadry widzi w raczej ciemnych tonach. Być może to kwestia pory roku, choć poprzednią jesień i zimę uwieczniał trochę bardziej kolorowo. Na pewno trudno odmówić mu wyrazistego stylu.
Autor przedstawia się jako hobbysta latający dronem i z wysokości lotu drona pokazuje świat nam najbliższy – głównie okolice Piły. Dużo tu obrazków z jeziorami w letnich i jesiennych – zdecydowanie przyjemnych – sceneriach.
„Staram się szukać dobra i piękna w każdej z chwil mojego życia” – pisze o sobie autorka zakochana nie tylko w naszym regionie, ale także w Grecji (co widać choćby w zapisie imienia: Αννούλα). Dużo tu pięknych obrazków, widać szczególną (i w pełni zrozumiałą) atencję dla Bytynia, ale są też inne miejsca regionu, góry i morze. Radością czerpaną z podróży – zarówno tych dalszych jak i całkiem bliskich – bije po oczach.
Tego pana pewnie szczególnie przedstawiać nie trzeba, bo jego obrazki zbierają na Instagramie tysiące polubień, a profil śledzi ponad 24 tysiące osób. Na matrycy utrwala zarówno „swój” Wałcz, jak i góry czy morze. Do perfekcji opanował korektę barwną. W tym roku wydał autorski kalendarz z naprawdę kojącymi krajobrazami. Szczegóły na instagramowym profilu.
Zdjęcia z długim czasem naświetlania i „moodygrams”, to to co szczególnie przykuwa uwagę na jego profilu. Ostatnio szczególnie przyjemnie ogląda się nastrojowe obrazy, na których widać, że autorowi przyjemność sprawia colorgrading w niebiesko-czerwonej tonacji.
To profil zdecydowanie inny niż pozostałe w tym zestawieniu. Zdjęcia na nim nie są perfekcyjne, ale na krajobrazy, które autorka ogląda na co dzień, spoglądam z zazdrością. Ta bliskość natury, bliskość Noteci, sprawiają, że cały profil to wyjątkowy zapis cyklu życia w miejscu zarazem tak bliskim, jak odległym.
„Ach, Chodzież!” chciałoby się westchnąć, oglądając zdjęcia pana Przemysława. Na jego zdjęciach dobrze znane miasto często zaskakuje, a zawsze zachwyca. Szczególnie wtedy, kiedy oglądamy je znad tafli jeziora. Zdarzają się też Poznań, Czarnków, Piła, morze i góry, ale to Chodzież zdecydowanie przeważa na tym bardzo przyjemnym profilu.
Człowiek dobrze znany widzom telewizji Asta, na Instagramie udanie łączy dwie pasje: podróże i fotografię. Wśród kierunków szczególnie chętnie zdaje się wybierać Francję i belgijskie wybrzeże, ale szczególną urodę na jego zdjęciach ma miejsce zdecydowanie bliższe – rozlewiska Parku Narodowego Ujście Warty. Bywają też wątki zdecydowanie bardziej lokalne – na przykład Piła czy okolice Szydłowa, ale to własnie dla obrazków z podróży warto obserwować profil pana Piotra.
Dziś Złotów, jutro Morze Północne, pojutrze południowy Atlantyk. Pochodzący ze Złotowa autor jest marynarzem zafascynowanym zachodami słońca. Jak ja to rozumiem… ;) Na jego profilu możemy codziennie dowiadywać się, że choć Słońce mamy jedno, to w każdym zakątku Ziemi jego zachód jest unikalny. Szczególnie te nad morzem mają w sobie masę piękna.
To najmłodszy profil w tym zestawieniu. Można na nim zobaczyć dobrze znane miejsca Złotowa w często zaskakującym wydaniu. Bo czy promenada może być ciekawa w jesiennej szarudze? Okazuje się, że owszem. Autor chętnie wykorzystuje taflę jeziora jako lustro, dzięki czemu miejska panorama nabiera dodatkowego wymiaru.
Miało być dziesięć profili, ale ten – jedenasty – potraktujcie jak bonus. Bo igers_pila to prawie codzienny przegląd najlepszych zdjęć z Piły. Cieszy oczy i duszę.
Wkrótce druga część zestawienia regionalnych instagramerów, których warto obserwować w 2019: ludzie.
Najnowsze komentarze