To ten czas, w którym barwne katalogi kuszące rajskimi plażami i all-inclusive, rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. To także czas first minute, w którym można przebierać w ofertach. Jak znaleźć te najbardziej atrakcyjne? I jak zabezpieczyć się przed urlopem pełnym rozczarowań? Radzą eksperci ze Słonecznego Teamu.
Artykuł został przygotowany we współpracy z partnerem – Biurem Podróży Słoneczna Przygoda, i ukazał się w siódmym numerze Magazynu67 (grudzień 2019 – styczeń 2020).
W tym roku polujący na jesienne last minute mogą czuć się zawiedzeni. Oferta wakacyjna sprzedała się znakomicie i trzeba było sporo szczęścia, by trafić na prawdziwego lasta z dużą obniżką.
Szczęścia nie trzeba za to szukać w otwartym niedawno sezonie first minute. Pachnące świeżością katalogi „Lato 2020” rozchodzą się w Słonecznej Przygodzie niczym gorące bułeczki. Przełom jesieni i zimy to czas, w którym przy planowaniu przyszłorocznych wakacji możemy liczyć na szereg korzyści. – Przede wszystkim na najszerszy możliwy wybór ofert i kierunków – mówi Magda Dzida-Szafrańska ze Słonecznej Przygody. – Oferta jest elastyczna, więc jeżeli klient zmieni plany, może przełożyć wyjazd na inny termin. Rezerwacja jest gwarantowana niską zaliczką. Klient może również wybrać ofertę z gwarancją najniższej ceny – zyskuje wówczas pewność, że za wybraną ofertę zapłaci najmniej jak to możliwe, nawet jeżeli rezerwuje ją z rocznym wyprzedzeniem.
A co nowego w tym roku proponują touroperatorzy i co wybierają klienci? – W wielkim stylu wraca Riwiera Turecka – mówi Krzysztof Kassner, właściciel Słonecznej Przygody. – Ogromna liczba dużych hoteli, wiele z nich o charakterze familijnym, z aquaparkami i z doskonałą relacją jakości do ceny – trudno dziwić się, że turecka oferta bije rekordy. Warto pamiętać też o Turcji nad Morzem Egejskim z zatoczkami, kameralnymi plażami. Tam można fantastycznie odpocząć, odwiedzając przy okazji greckie wyspy – Kos czy Rodos.
– Albania i Czarnogóra to wschodzące bałkańskie gwiazdy – dodaje Magda Dzida-Szafrańska i wymienia jednym tchem: – Gościnność, wspaniała kuchnia, bajeczne widoki, krystaliczne morze – to wszystko zachęca, by wybrać ten kierunek.
Coraz bardziej dostępna, a więc coraz popularniejsza, jest egzotyka. Wiele z kierunków jest obsługiwanych w bezpośrednich lotach z Warszawy. – Bardzo popularna była tak zwana „Azja Express” – mówi Krzysztof. – W ciągu kilkunastu dni byliśmy w stanie połączyć Tajlandię, Wietnam i Kambodżę.
Wśród kierunków zaliczanych do egzotyki, popularne stają się też Malediwy, Kuba czy Madagaskar.
Bywa, że klienci, kupując wycieczkę z prawie rocznym wyprzedzeniem, mają obawy czy w tak długim czasie nie wydarzy się coś, co uniemożliwi touroperatorowi jej realizację. Krzysztof rozwiewa te wątpliwości: – Po pierwsze mamy Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. Ta instytucja pobiera opłaty od organizatorów turystyki. Jeżeli z touroperatorem dzieje się coś złego i wyjazd nie dochodzi do skutku, wszystkie wpłaty, których dokonał klient, są zwracane do pełnej wysokości. Słoneczna Przygoda również jest organizatorem turystyki i dlatego mamy gwarancję turystyczną. Opiewa ona na ponad milion złotych.
Ale najlepszą gwarancją udanego wypoczynku jest doświadczony agent. Doświadczony, czyli taki, który nie tylko wysłucha klienta, dowie się gdzie już był, co lubi i za czym tęskni, ale także na żywo poznał proponowane przez touroperatorów hotele i miejsca. I w sumie trudno w to uwierzyć, ale przez 12 lat działalności właściciele i pracownicy Biura Podróży Słoneczna Przygoda odwiedzili blisko dwa tysiące hoteli położonych w czterdziestu różnych miejscach w Europie, Azji i Afryce. Ta liczba robi wrażenie, ale wcale nie o wrażenie tu chodzi. – Wizyty studyjne to tak naprawdę fundament bycia wiarygodnym doradcą – mówi Krzysztof Kassner. – W czasie każdej z takich kilkudniowych wizyt odwiedzamy kilkadziesiąt hoteli. Oczywiście mamy świadomość, że są one przygotowane na „przegląd”, ale nigdy nie poprzestajemy na obejrzeniu hallu, restauracji czy dopieszczanych do ostatniej chwili pokoi. Zaglądamy też do miejsc, w których można dowiedzieć się prawdy o hotelu, nawet jeżeli tym miejscem jest schowek na szczotki czy zaplecze kuchni.
Po co? Biznes turystyczny – choć kusi atrakcyjnymi zdjęciami – polega przede wszystkim na prawdzie i zaufaniu. Niezadowolony klient opowie o swoich złych doświadczeniach znajomym, na Facebooku pokaże zdjęcia zerwanej zasłonki prysznicowej, a całe niezadowolenie wyleje w opinii na fanpage’u nie tylko hotelu, ale także touroperatora i agenta, u którego kupił wycieczkę. – Nie mamy najmniejszego problemu z tym, żeby odradzać konkretne hotele, co do których mamy choć podejrzenie, że mogą nie spełniać standardów – mówi Magda Dzida-Szafrańska – Oczywiście trzy gwiazdki w Turcji różnią się od serwisu w trzygwiazdkowym hotelu na przykład w Grecji, ale o tym też informujemy w czasie rozmowy z klientem. Polegamy również na opiniach klientów, którzy wracają i dzielą się swoimi wrażeniami.
Klienci to ważne źródło wiedzy dla agentów. Nawet wysoka jakość serwisu nie dla każdego będzie wystarczającym atutem, bo inne potrzeby mają single poszukujące rozrywki, inne – pary marzące o romantycznym urlopie we dwoje, a jeszcze inne – rodziny z dziećmi, dla których liczy się przede wszystkim basen, hotelowy plac zabaw i bliskość plaży. Dlatego – jeżeli wróciłeś z wakacji – pamiętaj, by napisać do agenta o swoich wrażeniach. Choć lepiej opowiedzieć – w Słonecznej Przygodzie na pewno przy dobrej kawie.
Artykuł powstał we współpracy z partnerem:
Biuro Podróży Słoneczna Przygoda
Dział Wyjazdów Indywidualnych
ul. Kilińskiego 6/1
64-920 Piła
tel. 67 350 30 50
e-mail: rezerwacje@slonecznaprzygoda.pl
www.slonecznaprzygoda.pl
Najnowsze komentarze